


Grupa: Administrator 
Lokalizacja: Polska
Posty: 39015 #743859 Od: 2010-3-24
| 
Przez szesnaście lat istnienia Grand Prix, podczas zawodów rozgrywanych w Polsce, z "dziką kartą" zawsze jeździł polski żużlowiec. 27 sierpnia w Toruniu będzie inaczej. Mimo że Polacy przedstawili kandydaturę Adriana Miedzińskiego, FIM zdecydował, że zaproszenie otrzyma Australijczyk Darcy Ward - donosi TVP Sport.
Miedzińskiemu nie pomogło nawet to, że jego kandydaturę poparł trener reprezentacji Polski, Marek Cieślak. Zawodnik nie ukrywał rozczarowania. – Trzeba dawać szansę Polakom. To, że jesteśmy najlepsi na świecie, nie jest powodem do karcenia nas – uważa zawodnik Unibaksu Toruń.
W kuluarach mówi się, że może być to zemsta FIM za sprzeciw Polaków w sprawie nowych tłumików.
– To jest GP Polski, zupełnie nie rozumiem dlaczego obcokrajowiec ma dostać tu dziką kartę – stwierdził prezes Unibaksu i jednocześnie organizator Grand Prix w mieście Kopernika, Wojciech Stępniewski dla TVP Sport. _________________ Uwaga czytać regulamin. Przypominam że każdy temat ma zawierać date. Za nie przestrzeganie beda kary. |