FIM zdecydował, Darcy Ward z "dziką kartą" na GP Polski 03.08.2011


Przez szesnaście lat istnienia Grand Prix, podczas zawodów rozgrywanych w Polsce, z "dziką kartą" zawsze jeździł polski żużlowiec. 27 sierpnia w Toruniu będzie inaczej. Mimo że Polacy przedstawili kandydaturę Adriana Miedzińskiego, FIM zdecydował, że zaproszenie otrzyma Australijczyk Darcy Ward - donosi TVP Sport.

Miedzińskiemu nie pomogło nawet to, że jego kandydaturę poparł trener reprezentacji Polski, Marek Cieślak. Zawodnik nie ukrywał rozczarowania. – Trzeba dawać szansę Polakom. To, że jesteśmy najlepsi na świecie, nie jest powodem do karcenia nas – uważa zawodnik Unibaksu Toruń.

W kuluarach mówi się, że może być to zemsta FIM za sprzeciw Polaków w sprawie nowych tłumików.

– To jest GP Polski, zupełnie nie rozumiem dlaczego obcokrajowiec ma dostać tu dziką kartę – stwierdził prezes Unibaksu i jednocześnie organizator Grand Prix w mieście Kopernika, Wojciech Stępniewski dla TVP Sport.


  PRZEJDŹ NA FORUM