Grupa: Administrator 
Lokalizacja: Polska
Posty: 39015 #754206
Od: 2010-3-24
| 
Coraz więcej wyjaśnia się w sprawie transmisji walki Tomasza Adamka z Witalijem Kliczką (10 września na stadionie we Wrocławiu). Nie będzie pierwszego w historii Polski przekazu systemie pay-per-view (płać i oglądaj), a jeśli pojedynek o pas mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC pokaże któraś z polskich stacji, to będzie to Polsat - informuje dziennik "Polska The Times".
"Polska The Times" podaje, że plany pokazywania w Polsce pojedynku Adamek - Kliczko w systemie pay-per-view upadły, ponieważ władze niemieckiej stacji RTL (będzie produkować sygnał z walki - przyp. WP) nie zgodziły się na zakodowanie sygnału na nasz kraj. W grze zostają więc największe stacje telewizyjne.
Propozycje pokazania walki na wyłączność otrzymały TVN, TVP i Polsat. Cena: 1,5 miliona euro Telewizja Polska odrzuciła propozycję, ponieważ już liczy straty, jakie poniesie pokazując EURO 2012 (zarobi na tym tylko UEFA). TVN też ma swoje problemy. Stacji wystawionej na sprzedaż nie w głowie wydawanie takich pieniędzy. "Na polskim rynku telewizyjno-reklamowym nie ma dziś szans na odzyskanie tej sumy, nie mówiąc już o zarobku" - pisze "Polska The Times".
Na placu boju pozostał ponoć już tylko Polsat, który od lat pokazuje walki Adamka i w dużym stopniu to dzięki stacji Zygmunta Solorza "Góral" jest w tej chwili w Polsce tak popularny. Jednak dla jednego z najpotężniejszych polskich miliarderów 1,5 miliona euro to zbyt wysoka cena.
Jak dowiedziała się "Polska The Times" w negocjacje ws. sprzedaży praw do pokazania największej walki bokserskiej w historii, jaka odbędzie się w naszym kraju, Solorz zaangażował się osobiście i prędzej czy później strony się dogadają. To dobra wiadomość, ponieważ brak transmisji walki na Polskę byłby najczarniejszym scenariuszem, którego sam Adamek nie akceptuje.
Nie powinniśmy się dziwić, jeżeli w najbliższych dniach nie będzie porozumienia, a prawa na Polskę zostaną sprzedane Polsatowi dopiero dwa tygodnie, czy tydzień przed walką. W ten sposób Solorz może zbić cenę z 1,5 miliona do dajmy na to pół miliona, a może nawet 200 czy 300 tysięcy euro. "W porównaniu z początkową sumą 1,5 mln to oczywiście drobne, ale lepiej mieć 300 tysięcy, niż nie mieć nic" - wyjaśnia "Polska The Times".
WP.PL
_________________
Uwaga czytać regulamin. Przypominam że każdy temat ma zawierać date. Za nie przestrzeganie beda kary. |
