


Grupa: Administrator 
Lokalizacja: Polska
Posty: 39015 #787754 Od: 2010-3-24
| 
Nie dopiero latem, ale już w trakcie nadchodzącego Pucharu Świata czeka nas rewolucja w rywalizacji na skoczniach narciarskich. Kamil Stoch (24 l.) i reszta naszych reprezentantów już za kilka tygodni będzie rywalizowała we wspólnych imprezach ze skoczkiniami
O tym, że Międzynarodowa Federacja Narciarska chce rozwijać skoki kobiet pisaliśmy już jakiś czas temu. Latem przyszłego roku w Hinterzarten, a być może również w Courchevel i Ałmatach odbędą się mieszane konkursy drużynowe. Reprezentacje będą składać się z dwóch kobiet i dwóch mężczyzn. Ale jeszcze zimą czekają nas inne niespodzianki przygotowane przez działaczy – 3 grudnia w Lillehammer konkursy kobiet i mężczyzn zostaną połączone.
Najpierw na skoczni normalnej zostanie rozegrana seria zawodów dla pań. Następnie rozpocznie się konkurs panów. Po nich odbędzie się finał rywalizacji kobiet, a później na tym samym obiekcie ponownie zaprezentują się skoczkowie. – Chcemy, by całość trwała nie dłużej niż dwie i pół godziny. Taki program pozwoli zaprezentować kobiece skoki narciarskie większej publiczności – mówi dyrektor Pucharu Świata Walter Hofer (56 l.).
Jest już także prawie pewne, że mieszane konkursy drużynowe znajdą się w programie najważniejszych imprez narciarskich. – W zasadzie może to nastąpić już w trakcie mistrzostw świata w 2013 roku w Val di Fiemme. Wszystko zależy od zgody Włoskiej Federacji Narciarskiej – zdradza Hofer.
Tymczasem przygotowania Polaków do zbliżającego się sezonu zimowego idą pełną parą. Wczoraj reprezentanci wyjechali do Hinzenbach, gdzie przez trzy dni będą trenować na skoczni ze zmrożonym rozbiegiem. – Jest on przygotowany od ponad tygodnia. Po tym wyjeździe najprawdopodobniej nie wrócimy już na rozbieg bez lodu – wyjaśnia trener kadry Łukasz Kruczek (36 l.). _________________ Uwaga czytać regulamin. Przypominam że każdy temat ma zawierać date. Za nie przestrzeganie beda kary. |