


Grupa: Administrator 
Lokalizacja: Polska
Posty: 39015 #594467 Od: 2010-3-24
| 4 listopada będzie sądnym dniem dla 15-krotnych mistrzyń kraju. Jeśli na sesji rady miasta, rajcy nie podejmą decyzji o wykupieniu udziałów w spółce SPR Lublin, klub może zniknąć ze sportowej mapy Polski.
W czwartek zawodniczki zawiesiły treningi. - Nie mamy pieniędzy na tak przyziemne rzeczy jak dojazd na halę - mówi Ewa Wilczek, obrotowa SPR.
Sytuacja jest bardzo zła. W stosunku do niektórych piłkarek zaległości sięgają połowy czerwca. - Na ostatni mecz do Tczewa jechałyśmy swoimi samochodami i busem - przypomina Sabina Włodek, kapitan zespołu. To z jej inicjatywy odbyła się w czwartek konferencja prasowa.
- Na spotkanie wyszłyśmy niemal prosto z aut, a może nie wszyscy wiedzą, że z Lublina do Tczewa jest ponad 500 kilometrów - dodaje Ewa Wilczek. _________________ Uwaga czytać regulamin. Przypominam że każdy temat ma zawierać date. Za nie przestrzeganie beda kary. |