15krotny mistrz może przestać istnieć 29.10.2010
4 listopada będzie sądnym dniem dla 15-krotnych mistrzyń kraju. Jeśli na sesji rady miasta, rajcy nie podejmą decyzji o wykupieniu udziałów w spółce SPR Lublin, klub może zniknąć ze sportowej mapy Polski.

W czwartek zawodniczki zawiesiły treningi. - Nie mamy pieniędzy na tak przyziemne rzeczy jak dojazd na halę - mówi Ewa Wilczek, obrotowa SPR.

Sytuacja jest bardzo zła. W stosunku do niektórych piłkarek zaległości sięgają połowy czerwca. - Na ostatni mecz do Tczewa jechałyśmy swoimi samochodami i busem - przypomina Sabina Włodek, kapitan zespołu. To z jej inicjatywy odbyła się w czwartek konferencja prasowa.


- Na spotkanie wyszłyśmy niemal prosto z aut, a może nie wszyscy wiedzą, że z Lublina do Tczewa jest ponad 500 kilometrów - dodaje Ewa Wilczek.


  PRZEJDŹ NA FORUM