NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » GKS BEŁCHATÓW » GKS BEŁCHATÓW 0-3 LECH POZNAŃ 16.08.2011.

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

GKS Bełchatów 0-3 Lech Poznań 16.08.2011.

  
fan
16.08.2011 10:43:25
moc !!!
wydawało się ze wiecej już sie nie da ale jednak !



Grupa: Administrator 

Lokalizacja: Polska

Posty: 39015 #750967
Od: 2010-3-24
Lech Poznań pokonał na wyjeździe 3-0 (0-0) GKS Bełchatów w ostatnim meczu 3. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Trzy gole dla zwycięzców strzelił Artjoms Rudņevs. Jak dotąd w każdym meczu na bełchatowskim stadionie padał hat trick - wcześniej zaliczali je Jacek Popek w spotkaniu z Podbeskidziem oraz właśnie Łotysz w meczu z ŁKS-em.

Od samego początku spotkania w GKS-ie imponowali dwaj jego doświadczeni zawodnicy - Kamil Kosowski i Marcin Żewłakow. W 5. minucie skrzydłowy bełchatowian wykonywał rzut rożny, a po jego wrzutce najlepiej w polu karnym znalazł się ustawiony przy bliższym słupku snajper gospodarzy, jednak futbolówka po jego uderzeniu głową trafiła w poprzeczkę. W 18. minucie ponownie miała miejsce akcja wspomnianej wcześniej dwójki. Na skrzydle piłkę dostał Kosowski, uciekł obrońcom i poszukał miejsca do dośrodkowania. W polu karnym najpierw nieporadnie próbował wybić piłkę Hubert Wołąkiewicz i ostatecznie dopadł do niej Żewłakow, a ta po jego strzale minimalnie minęła bramkę Lecha. Dużo lepiej w pierwszej połowie prezentowali się podopieczni Pawła Janasa, czego dowodem była kolejna akcja Kosowskiego z 31. minuty. Skrzydłowy GKS-u zagrał w pole karne do Dawida Nowaka, ale 26-letni skrzydłowy źle uderzył i nie trafił w bramkę. Lech pokazał się tylko w 2. minucie, kiedy po dośrodkowaniu Grzegorza Wojtkowiaka z prawej strony groźnie na bramkę GKS-u uderzył Artjoms Rudņevs, i kilkanaście minut później po uderzeniu z dystansu Jakuba Wilka.

Już po pierwszej groźnej akcji w drugiej połowie padła bramka. W 52. minucie piłkę w środku boiska otrzymał Semir Štilić i sprytnie podał ją lewą nogą do Rudņevsa. Łotysz nie dał się złapać na spalonym, a po jego strzale bez szans pozostał Łukasz Sapela. Pięć minut później lechici podwyższyli prowadzenie. Po uderzeniu z dystansu Mateusza Możdżenia futbolówki nie zdołał złapać bramkarz GKS-u, w polu bramkowym dopadł do niej Štilić i przytomnie dograł ją przed bramkę, a tam już czekał na nią łotewski snajper. Lech kontynuował strzelanie bramek, a hat trick zaliczył Rudņevs - tym razem podawał mu Rafał Murawski. Łotysz uwolnił się od ostrego krycia Mate Lacicia, wywalczył sobie miejsce zwodem i mocno uderzył na bramkę GKS-u, pewnie pokonując Sapelę. Bełchatowianie próbowali odpowiedzieć w 66. minucie. Nowak przedarł się przez obronę "Kolejorza" i w ostatniej chwili przed interwencją Kotorowskiego oddał futbolówkę na prawo, jednak nikt nie zdołał do niej dojść.

15 sierpnia 2011, 18:30 - Bełchatów (stadion GKS-u)
GKS Bełchatów 0-3 Lech Poznań
Artjoms Rudņevs 52, 57, 63

Bełchatów: 12. Łukasz Sapela - 22. Grzegorz Fonfara, 32. Maciej Szmatiuk, 14. Mate Lacić, 4. Jacek Popek - 11. Kamil Kosowski, 3. Grzegorz Baran, 5. Damian Zbozień (73, 19. Maciej Mysiak), 15. Miroslav Božok (82, 6. Szymon Sawala), 9. Dawid Nowak - 21. Marcin Żewłakow (68, 23. Tomasz Wróbel).

Lech: 27. Krzysztof Kotorowski - 22. Grzegorz Wojtkowiak, 20. Hubert Wołąkiewicz, 3. Ivan Đurđević, 25. Luis Henríquez - 14. Semir Štilić, 21. Dimitrije Injac, 11. Rafał Murawski, 32. Mateusz Możdżeń (85, 35. Marcin Kamiński), 7. Jakub Wilk (72, 24. Aleksandyr Tonew) - 16. Artjoms Rudņevs (90, 28. Vojo Ubiparip).

żółte kartki: Baran - Henríquez.

sędziował: Tomasz Musiał (Kraków).
widzów: 3000.

źródło: własne
_________________
Uwaga czytać regulamin. Przypominam że każdy temat ma zawierać date. Za nie przestrzeganie beda kary.

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » GKS BEŁCHATÓW » GKS BEŁCHATÓW 0-3 LECH POZNAŃ 16.08.2011.

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!


TestHub.pl - opinie, testy, oceny






Online CPM Advertising | Advertising blog