Murawski odejdzie do Belgii? 19.12.2011


Lech Poznań może stracić swojego czołowego piłkarza. Rafał Murawski już wkrótce może przeprowadzić się do Belgii. Pomocnika reprezentacji Polski od dłuższego czasu obserwuje RSC Anderlecht. - Na meczu z łódzkim Widzewem był obecny nawet prezes Roger Vanden Stock. Widać, jak bardzo Anderlechtowi zależy na tym piłkarzu - mówi anonimowo osoba z kierownictwa poznańskiego klubu.

Fiołki budują silny skład na Ligę Europejską i na decydujące mecze o mistrzostwo Belgii. Na razie przy Bułgarskiej panuje w tej sprawie bardzo tajemnicza zmowa milczenia. Z jednej strony Lech obecnie bardzo potrzebuje pieniędzy, gdyż są ogromne problemy z dopięciem budżetu na nowy rok. Z tego powodu klub być może będzie zmuszony do sprzedania któregoś z czołowych piłkarzy lub też zaciągnięcia kredytu. Z drugiej strony szefowie poznańskiego klubu boją się gniewu swoich kibiców. Odejście Murawskiego będzie bowiem olbrzymim osłabieniem drużyny.


– Anderlecht szuka zawodnika na pozycję defensywnego pomocnika, dlatego taki transfer jest bardzo prawdopodobny. Latem z klubu odchodzi kapitan zespołu, Argentyńczyk Lucas Biglia, szukany jest więc jego następca. W kręgu zainteresowań tego klubu jest w tej chwili kilku piłkarzy. Jeśli cena za Murawskiego nie będzie wygórowana, obie strony mogą dojść do porozumienia – mówi Faktowi dziennikarz belgijskiego La Derniere Heure Yves Taildeman.

Na razie na linii Bruksela – Poznań trwa cisza. Ale zaraz po nowym roku można spodziewać się dalszej części tej sprawy i rozstrzygnięcia. Przypomnijmy, że jeszcze rok temu Murawski był piłkarzem Rubina Kazań i od rundy wiosennej 2011 roku ponownie grał w barwach Lecha. Mówi się, że klub z Constant Vanden Stock musi zapłacić za reprezentanta Polski minimum 2 miliony euro. Tym samym Murawski dołączyłby w tym klubie do innego reprezentanta Polski, Marcina Wasilewskiego.


  PRZEJDŹ NA FORUM