Kubica nie wróci na początku nowego sezonu 23.11.2011


Robert Kubica nie wróci do bolidu Formuły 1 na początku przyszłego sezonu mistrzostw świata - poinformował na swojej stronie internetowej jego team Renault. Polski kierowca potrzebuje więcej czasu na rehabilitację po wypadku, jakiego doznał w lutym w rajdzie.

W oświadczeniu dla prasy Kubica poinformował, że kontynuuje intensywny program treningowy, jednak nie ma szans, by wystartował w pierwszych wyścigach przyszłorocznej rywalizacji. Szefostwo zespołu zapewniło jednocześnie, że będzie czekać na powrót Polaka do pełnej sprawności, która mu umożliwi ponowne ściganie się w F1.

- W ostatnich tygodniach pracowałem bardzo ciężko, ale doszedłem do wniosku, że nie jestem jeszcze pewien, czy będę gotowy, by wrócić w 2012 roku. Zadzwoniłem i poinformowałem zespół o mojej sytuacji. To była trudna decyzja, ale jedyna rozsądna. Wiem, że Lotus Renault musi przygotować się do następnego sezonu i odwlekanie tego w czasie nie byłoby słuszne - powiedział Kubica, którego cytuje oficjalna strona LRGP.

Kubica jest zadowolony z postępów w leczeniu. Także jego lekarze są pod wrażeniem tego, jak szybko Polak dochodzi do zdrowia. - Po prostu potrzebuję więcej czasu, ponieważ powracając, chcę być w stu procentach gotowy - wyjaśnia nasz kierowca. Kubica wie, że wydając oświadczenie ucina raz na zawsze spekulacje mediów na temat powrotu do ścigania w najbliższym sezonie. - To najtrudniejszy moment w moim życiu - dodaje.

- Wszyscy w zespole są oczywiście bardzo rozczarowani - powiedział szef LRGP Eric Boullier, który jest pod wrażeniem szczerości Kubicy. - Robert podjął bardzo dojrzałą decyzję, działając w interesie Lotus Renault. Jako zespół i rodzina jesteśmy w stu procentach za nim i pomożemy mu tak, jak tylko będziemy potrafili - powiedział Boullier. Kubica będzie teraz w dalszym ciągu przygotowywał się do powrotu, m.in. na symulatorze. - W międzyczasie zaczniemy rozmowy z kierowcami, którzy mogliby jeździć u nas w nowym sezonie - dodał szef LRGP. - Robert będzie krok po kroku pracował nad tym, by ostatecznie przesiąść się do samochodu wyścigowego. W imieniu 520 członków zespołu życzę mu jak najszybszego powrotu do zdrowia - zakończył Boullier.

Na razie miejsce Kubicy zajmie dotychczasowy kierowca testowy Romain Grosjean.

6 lutego tego roku Kubica miał poważny wypadek na trasie rajdu Ronde di Andora w Ligurii. Doznał ciężkich obrażeń, całego ciała, a szczególnie ręki i groziła mu nawet amputacja dłoni. Przeszedł kilka operacji dłoni, łokcia i nogi. W szpitalu spędził ponad dwa miesiące, po czym rozpoczął żmudną rehabilitację.

Kierowca, który 7 grudnia będzie obchodził 27. urodziny, ma za sobą 76 startów w Formule 1. Zgromadził w nich 273 punkty, w ciągu pięciu sezonów, z których cztery spędził w ekipie BMW-Sauber. Raz startował z pole position, a odniósł jedno zwycięstwo w czerwcu w 2008 roku w Grand Prix Kanady w Montrealu. W sumie dwanaście razy stawał na podium w MŚ, pięciokrotnie na drugim i sześć razy na trzecim miejscu - wylicza PAP.



  PRZEJDŹ NA FORUM