Tomasz Frankowski chce grać dłużej 03.11.2011


Jeśli w tym sezonie zbliżę się do trzeciego w klasyfikacji najskuteczniejszych, czyli Gerarda Cieślika, a wszystko wskazuje, że tak się stanie (brakuje 11 goli - przyp. red.), to będę chciał kontynuować karierę w następnym sezonie - deklaruje 37-letni napastnik i kapitan Jagiellonii Tomasz Frankowski.

Przyznaje, że stało się tak po rozmowie z... żoną. Niedawno w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego" zdobywca 156 ligowych bramek podkreślał, że tą ważną decyzję skonsultuje z najbliższymi.

- Kilka dni temu długo rozmawialiśmy z żoną o mojej sportowej przyszłości. Podjąłem decyzję, że jeszcze w następnym sezonie będę chciał grać. Oczywiście ruch należy do szefów klubu, nie wiem, czy Jagiellonia będzie mną nadal zainteresowana. Nadejdzie czas, by ten temat poruszyć. A teraz porozmawiajmy o poniedziałkowym meczu z Legią, bo dziś to jest najważniejsze - uśmiecha się Frankowski.

Ponad 6 tysięcy jego fanów zaangażowało się w akcję na Facebooku "Franek, przedłuż kontrakt i przegoń legendy". Nie tylko kibice Jagiellonii zachęcają, by czterokrotny król strzelców ekstraklasy spróbował dogonić najlepszych strzelców w historii.

Piotr Wołosik


  PRZEJDŹ NA FORUM