Słoweński trener na ratunek Cracovii 21.09.2011


Na trenerskiej giełdzie do zastąpienie nie radzącego sobie z zespołem Cracovii Jurija Szatałowa pojawia się coraz więcej nazwisk. Pracą z zespołem Pasów jest zainteresowany były szkoleniowiec reprezentacji Słowenii Bojan Prasnikar.

Nad Szatałowem gromadzą się coraz ciemniejsze chmury. Prowadzona przez niego Cracovia przegrywa w lidze mecz za meczem i po siedmiu kolejkach z ledwie dwoma punktami na koncie zamyka T-Mobile Ekstraklasę.

Wiele wskazuje na to, że los pochodzącego ze Wschodu szkoleniowca przypieczętują dwa mecze na Górnym Śląsku. Dziś Cracovia w 1/16 Pucharu Polski zmierzy się z Piastem Gliwice, a w sobotę w lidze z Górnikiem. Patrząc na fatalny bilans wzajemnych gier z zabrzańską ekipą wydaje się, że dni Szatałowa w Krakowie są policzone.

Kto może go zastąpić? Jednym z kandydatów jest Bojan Prasnikar. Jego CV już dotarło do Krakowa. To szkoleniowiec, który w swojej karierze, aż trzy razy prowadził reprezentację Słowenii. Był bliski awansu do Euro 2004, ale przegrał z zespołem baraże z Chorwacją. Potem Prasnikar pracował na Cyprze i w Niemczech. W tym pierwszym kraju prowadził AEL Limassol, a za naszą zachodnią granicą Energie Cottbus. Z klubem z Brandenburgii spadł jednak z Bundesligi. Obecnie pracuje z piątym obecnie zespołem słoweńskiej ligi Rudar Velenje, ale nie miałby problemów z odejściem.

Innym z trenerów, który przymierzany jest do trenerskiego stołka Cracovii jest Marcin Brosz. Szkoleniowiec Piasta ma jednak mniejsze szanse, bo mówi się, że prezes Janusz Filipiak chce zaangażować zagranicznego szkoleniowca.


  PRZEJDŹ NA FORUM