Marek Saganowski wyjeżdża z Grecji 02.05.2011


Piłkarz Atrómitosu Marek Saganowski postanowił opuścić Grecję. To pokłosie sobotniego finału krajowego pucharu z AÉK-iem, w którym dochodziło do awantur na trybunach i błędów sędziowskich.

- Myślę o powrocie do Polski. Jestem w kontakcie z działaczami ŁKS-u. Z Grecją żegnam się na sto procent. Nie chcę być kukiełką dla dużych klubów, które zawsze muszą wygrywać. Wszystko jest tu ustawione pod potężne kluby - nie kryje polski napastnik.

W trakcie finału chuligani wbiegali na boisko, a po zakończeniu meczu wpadli do sektora VIP i chcieli pobić rodziny piłkarzy Atrómitosu. - Policja i ochrona nie reagowały, to sami się broniliśmy - mówi Saganowski. - Kilka osób musiałem przepchnąć - dodaje drugi Polak grający w tym klubie Marcin Baszczyński.

33-letni obrońca także zastanawia się nad swoją dalszą piłkarską przyszłością w tym kraju. - Po tym, co się stało w sobotę i wcześniej w meczach ligowych, też myślę o wyjeździe z Grecji.

źródło: własne / Przegląd Sportowy


  PRZEJDŹ NA FORUM