NBA: znakomity Gortat 20.01.2011


Koszykarze Phoenix Suns zaliczyli czwarte zwycięstwo z rzędu, wygrywając na wyjeździe z Cleveland Cavaliers 106:98. Znaczną rolę w tym sukcesie odegrał Marcin Gortat, który wchodząc z ławki zaliczył double-double.

Polski center nie znalazł się w pierwszej piątce, ale i tak może być bardzo zadowolony ze swojego występu. Jego zespół kolejną sukcesem podbudował znacznie pewność siebie, a Gortat jako rezerwowy przez 27 minut gry oprócz szesnastu "oczek" zaliczył także aż dwanaście zbiórek i po trzy bloki i straty. Najskuteczniejszym zawodnikiem meczu okazał się jego partner z zespołu Grant Hill (27 punktów). W tabeli Konferencji Zachodniej "Słońca", z bilansem gier 19-21, zajmują dziewiąte miejsce. Do play off awansuje osiem drużyn.

Fatalną serię sześciu porażek z rzędu zakończyli na własnym parkiecie w starciu z Utah Jazz koszykarze New Jersey Nets, wygrywając 103:95. Dogrywką i minimalnym zwycięstwem zakończyło się za to starcie poprzedniego klubu Gortata, Orlando Magic z Philadelphia 76ers (99:98). W innych ciekawym meczach zwycięstwo odnieśli liderzy konferencji Wschodniej, Boston Celtics, którzy we własnej hali nieznacznie wykazali wyższość nad Detroit Pistons (86:82).


W konferencji Zachodniej najciekawszym spotkaniem był pojedynek Dallas Maverics z mistrzami NBA, Los Angeles Lakers. Ostatecznie gospodarze przerwali Koby'emu Bryantowi i jego kolegom efektowną serię kolejnych sześciu zwycięstw, a szczególnie dobrze zaprezentował się Jason Kidd, który otrzymał znakomite wsparcie z ławki w osobach Lamara Odoma i Steve'a Blake'a. Obaj rezerwowi zdobyli w tym meczu po 22 punkty.


  PRZEJDŹ NA FORUM