Tomasz G. skazany 10.01.2011


Po 7 latach procesu przed bydgoskim Sądem Rejonowym najlepszy polski żużlowiec, mistrz świata sezonu 2010, Tomasz G. usłyszał wyrok.

Za przestępstwo karno-skarbowe G. został skazany na grzywnę w wysokości 13,5 tys. zł.

Kwota ta wzięła się z wyliczenia 150 stawek dziennych po 90 zł. Kara nie ominęła także jego ojca, Władysława G., który będzie musiał zapłacić 19,6 tys. zł (tj. 280 stawek po 70 zł). Wszystko za zatajenie prawdy o osiąganych dochodach, a tym samym oszustwo wobec urzędu skarbowego. Sam żużlowiec za każdym razem odmawiał składania zeznań i podtrzymywał, iż jest niewinny.

Zarzuty nie dotyczyły jednak tylko przestępstw karno-skarbowych. Oskarżeni zostali także byli włodarze klubu żużlowego Polonia Bydgoszcz oraz ratuszowi urzędnicy. Ówczesny prezes klubu Lech R. oraz członek zarządu Bogdan S., a także zajmujący się rozliczeniami miejskich dotacji urzędnicy Edward P. i Stanisław S. usłyszeli zarzuty wydatkowania miejskich dotacji niezgodnie z ich przeznaczeniem.

Doliczono się w sumie kwoty ponad 400 tysięcy złotych, które zamiast wydać na zaopatrzenie klubu w media (prąd i woda), wydano na działalność sekcji żużlowej oraz wypłaty dla jeżdżących wówczas w barwach bydgoskiej Polonii braci G. Proces trwał w sumie ponad siedem lat.

Bydgoski Sąd Rejonowy wydał wyroki skazujące wszystkich oskarżonych, a największe kary otrzymali byli urzędnicy bydgoskiego ratusza. Edward P. i Stanisław S. zostali skazani na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata i kary pieniężne w wysokości 2 tysięcy złotych (tj. 100 stawek dziennych po 20 złotych). Wyroki finansowe usłyszeli pozostali oskarżeni. Lech R. i Bogdan S. będą musieli zapłacić po 13,5 tys. zł (tj. 150 stawek dziennych po 90 zł).


  PRZEJDŹ NA FORUM