Grupa: Administrator
Lokalizacja: Polska
Posty: 39015 #574878 Od: 2010-3-24
|
Marcin Malewski, kapitan Warmii Olsztyn i złoty medalista mistrzostw Polski w piłce ręcznej plażowej, rok temu usłyszał od lekarza słowa, po których ugięły mu się nogi: "Ma pan przed sobą najwyżej 20 lat życia". Dostał zakaz gry na pół roku, dopiero w lutym dowiedział się, że diagnoza była błędna.
W czasie przeprowadzania rutynowych badań przed startem ligi okazało się, że Malewski ma kiepskie wyniki EKG. Wysłano go więc na badania serca.
- Lekarz bada, bada, nagle robi wielkie oczy i w krzyk: "jakie wielkie serce, o Boże, pan zaraz może mieć zawał! - relacjonuje 28-letni szczypiornista w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Malewski wystraszył się nie na żarty, gdy powiedziano mu, że ma przed sobą najwyżej 20 lat życia. Podejrzewano u niego kardiomiopatię przerostową, czyli schorzenie, przy którym serce cały czas rośnie.
- Pode mną ugięły się nogi, a Iza to myślałem, że zacznie rodzić - opowiada "Przeglądowi Sportowemu" zawodnik, który na badania poszedł w towarzystwie żony, będącej w szóstym miesiącu ciąży.
Kapitan ekipy z Olsztyna przez długie miesiące nie grał w piłkę ręczną. Dopiero w lutym znalazł specjalistę, który powiedział mu, że rozmiary jego serce w przypadku sportowca nie są niczym niezwykłym. Przerost był spowodowany regularnym wysiłkiem fizycznym.
Malewski mógł odetchnąć z ulgą. W końcu mógł wrócić na boiska ekstraklasy. - Z mojego wielkiego serca spadł równie wielki kamień - śmieje się. Liczy na medalową pozycję na koniec sezonu 2010/2011. W tym roku wywalczył już zresztą jeden medal, i to złoty - w Starych Jabłonkach zdobył mistrzostwo Polski w piłce ręcznej plażowej. _________________ Uwaga czytać regulamin. Przypominam że każdy temat ma zawierać date. Za nie przestrzeganie beda kary. |