


Grupa: Administrator 
Lokalizacja: Polska
Posty: 39015 #804931 Od: 2010-3-24
| 
Damien Perquis, który początkowo miał pauzować dwa mecze po kontuzji odniesionej w meczu z Włochami, ostatecznie nie zagra do końca 2011 roku. Reprezentant Polski przejdzie w poniedziałek operację, z którą zwlekał od dłuższego czasu, ale uraz mocno doskwierał i wpływał na formę.
Perquis w meczu z Włochami mocno ucierpiał. Do klubu wrócił z urazem przywodziciela. To miało spowodować, że jego absencja potrwa dwa-trzy mecze. Ale okazuje się, że trener Mehmed Bazdarevi będzie musiał dłużej radzić sobie bez obrońcy.
Perquis od początku sezonu narzekał na przepuklinę. Teraz, kiedy ma problemy z przywodzicielem, postanowił również poddać się temu zabiegowi, żeby być gotowym na styczniowe mecze. - Operacja odbędzie się w poniedziałek. Mieliśmy ją zaplanowaną już wcześniej, ale była cały czas odkładana. Jednak teraz nie było już wyjścia. Piłkarz ostatnio bardzo na nią narzekał - wyjaśnia doktor Pasquier, ze sztabu medycznego Sochaux.
Perquis przyznaje, że chce być gotowy na ważne dla klubu mecze, a także w lepszej formie na reprezentację, w tym Euro 2012. Ostatnio słabsze występy to efekt m.in. coraz większego bólu, który powodowała przepuklina. Bazdarević musi jednak zapomnieć o obrońcy przez najbliższe sześć spotkań z: Brest, Montpellier, Dijon, PSG, Bordeaux i Ajaccio. _________________ Uwaga czytać regulamin. Przypominam że każdy temat ma zawierać date. Za nie przestrzeganie beda kary. |